W medycynie estetycznej zwykle nie ma rozwiązań uniwersalnych, które pomagałyby na wszystkie problemy, takie jak bruzdy, utrata jędrności skóry, obwisła i kiepsko nawilżona skóra czy zanik owalu twarzy. Są jednak sposoby, które przy odpowiednim zastosowaniu pozwolą usunąć powyższe oznaki starzenia.
Chodzi o nici liftingujące, które występują w całej gamie rodzajów, dostosowanych do konkretnych problemów. Jakie są rodzaje nici liftingujących? Istnieje wiele odmian nici, różniących się długością, budową oraz materiałem, z którego zostały wykonane. W zależności od powyższych właściwości można stosować je na różne niedoskonałości skóry. Podstawowy podział dzieli nici na „stare” i „nowe” – główna różnica polega tu na zachowaniu nici po wprowadzeniu pod skórę – te starego typu są niewchłaniane, podczas gdy nowsze modele wchłaniają się po zabiegu.
Obecnie stosowane są oba przedstawione typy. Do nici liftingujących starego typu zaliczamy m.in. nici złote czy nici z haczykami. W pierwszym przypadku podrażnienie tkanki metalem powoduje produkcję kolagenu, poprawia jędrność skóry i podnosi ją. Z kolei nici z haczykami podnoszą skórę w sposób bardziej mechaniczny – zaczepiając się o tkankę w odpowiedni sposób. Ich minusem jest fakt, że pozostają w skórze na zawsze i w miarę zachodzących procesów starzenia, pierwotny efekt zabiegu może zostać zaburzony.
Nowoczesne nici po paru miesiącach rozpuszczają się w tkance. Tego typu nici mają działanie dwutorowe – mechaniczne i stymulujące. Po wprowadzeniu skóra wypełnia się i odzyskuje sprężysty wygląd. Następnie dochodzi do stymulacji komórek, które produkują więcej kolagenu, co skutkuje długotrwałym efektem liftingu (nawet do dwóch lat).
foto: shutterstock