Wytocz jesienią wojnę ”pajączkom”

Cera naczynkowa

Popękane naczynka to zmora niejednej kobiety. Czerwone, fioletowe, sine żyłki pojawiające się na nogach łatwo ukryć pod spodniami. Z twarzą jest jednak gorzej. Na „pajączki” nie pomogą fluidy, korektory, trzeba się ich po prostu skutecznie pozbyć. Jesień to odpowiednia pora, by niechcianym „pajączkom” wytoczyć wojnę.

Dlaczego naczynka pękają?

Przyczyn powstawania „pajączków” jest wiele. Niestety ich podłoże może być genetyczne. Nie bez znaczenia jest też typ naszej skóry. Szczególnie narażona jest ta cienka i sucha. Ale na pojawienie się „pajączków” wpływ ma również to, jak żyjemy.

Długotrwały stres, zła dieta, używki to nasi wrogowie. Naczynkom nie służą również gwałtowne zmiany temperatury, mróz, wiatr, zbyt intensywne wystawienie twarzy na działanie promieni słonecznych, oraz korzystanie z solarium czy sauny.

Co na to kosmetyki?

Większość firm kosmetycznych w swojej ofercie ma serie kosmetyków dedykowanych cerze naczynkowej. Osoby, które borykają się z „pajączkami” tego typu kosmetyki koniecznie powinny wprowadzić do codziennej pielęgnacji skóry.

Kosmetyki te – począwszy od mleczek do demakijażu, przez toniki, po kremy – uszczelniają naczynia krwionośne, a także redukują stopień zaczerwienienia skóry, działają łagodząco i wzmacniająco.

Laserem w naczynka

Odpowiednio dobrane kosmetyki to podstawa, ale by skutecznie pozbyć się „pajączków” należy sięgnąć po cięższą oręż. W walce tej doskonale radzi sobie laser, a także światłoterapia i elektrokoagulacja. Zabiegi te przeprowadzane są w gabinetach kosmetologicznych i co ważne są nieinwazyjne.

Co i jak działa?

Podczas zabiegu z użyciem lasera diodowego, wiązka energii kierowana jest przez skórę na naczynko, nie powodując jej uszkodzenia. Światło po zetknięciu z hemoglobiną podgrzewa naczynko, powodując jego obkurczenie i trwałe zamknięcie. Tą metodą zadowalające efekty można uzyskać już po pierwszym zabiegu.

Proces zamknięcie naczynek podobnie wygląda w zabiegach z użyciem lasera IPL. Urządzenie to wytwarza wiązkę promieni świetlnych, działającą w głąb naszej skóry. Światło dociera do naczyń, gdzie jest pochłaniane przez czerwony barwnik krwi.

Pod wpływem wydzielonego ciepła naczynia się obkurczają i zamykają. W przypadku tego zabiegu potrzebnych jest kilka wizyt, by wszystkie naczynka zostały zamknięte.

Elektrokoagulacja to z kolei metoda polegająca na wykorzystaniu prądu elektrycznego zmiennego o dużej częstotliwości. Przy pomocy elektrod lub igieł o różnej wielkości podaje się go na zmienione miejsca. Prąd powoduje ścinanie się białka w tkankach i zniszczenie ścian uszkodzonych naczyń krwionośnych, które następnie zostają wchłonięte i wydalone z organizmu. Przy mniejszych naczynkach stuprocentowe rezultaty osiąga się po 1-2 zabiegach.

Kiedy zdecydować się na zabieg?

Jak wiadomo naczynka nie lubią niskich i wysokich temperatur. Dlatego specjaliści zalecają wykonywane profesjonalnych zabiegów zamykania naczynek wiosną lub jesienią, kiedy temperatura powietrza jej optymalna.