Nawet jeśli zdrowo karmisz dziecko, uważaj na cukier ukryty w różnych produktach. Tę pożywkę dla próchnicotwórczych bakterii znajdziemy nie tylko w cukierkach czy fast foodach, ale także w pozornie zdrowych batonikach zbożowych, sokach owocowych, a nawet w mleku wypitym przed snem.
Spis treści
Mleko na noc? Tak, ale po nim mycie zębów
Próchnica w dużej mierze dotyczy dzieci i nastolatków, co wynika m.in. z ich nawyków żywieniowych i wciąż dopiero kształtującej się struktury zębów. Szkliwo zębów mlecznych jest cieńsze i bardziej miękkie niż to u dorosłej osoby, co za tym idzie jest ono bardziej podatne na rozwój próchnicy. Wiele rodziców świadomych tego, że cukier psuje zęby, stara się serwować swoim dzieciom zdrowe posiłki i przekąski. Ale czy na pewno są one tak zdrowe, na jakie wyglądają?
Mleko spożywane w dzieciństwie i wieku nastoletnim zapewnia młodemu organizmowi dostarczenie dużej ilości wapnia, podstawowego budulca kości i zębów. Przyczynia się tym samym do uzyskania mocnych kości w wieku dorosłym. Matki podające dziecku wieczorem szklanką ciepłego mleka w przekonaniu, że wyciszy ono dziecko i podziała uspokajająco często zapominają, że mleko zawiera laktozę – substancję próchnicotwórczą.
– Laktoza to dwucukier, obok maltozy i sacharozy, najbardziej niebezpieczny dla zębów. Laktoza w połączeniu z bakteriami bytującymi w naszej jamie ustnej prowadzi do powstania kwasów, które niszczą i osłabiają szkliwo, przez co jest bardziej podatne na rozwój próchnicy. Z czasem na zębach dziecka pojawiają się białe, a później brązowawe plamy, które są sygnałem alarmowym choroby kwalifikującej się do leczenia – wyjaśnia lek. stom. Dorota Stankowska, prowadząca w Poznaniu własną praktykę dentystyczną Stankowscy Praktyka Dentystyczna.
Laktozę zawiera zarówno mleko krowie, jak i mleko matki, także mleko zastępcze, które kupujemy w sklepie jako alternatywę dla pokarmu matki. Dodatkowo zawiera ono w swoim składzie glukozę lub sacharozę – kolejne węglowodany, które prowadzą do próchnicy.
– Nie należy obawiać się mleka, bo samo w sobie nie jest zagrożeniem. Możemy bezpiecznie spożywać je w ciągu dnia, ale w nocy po jego wypiciu nie zapominajmy o umyciu zębów. Musimy pamiętać, że podczas snu wydzielamy mniej śliny, która neutralizuje szkodliwe działanie bakterii. W efekcie mikroby zalegają na zębach całą noc. Nawet dziecku, które nie posiada jeszcze zębów, a wypija wieczorem mleko lub połyka rozdrobnione pokarmy, warto przetrzeć dziąsła gazą zamoczoną w przegotowanej wodzie, która zminimalizuje ilość bakterii. Z kolei mycie szczoteczką zaczynamy już od pierwszego zęba – radzi stomatolog.
Stomatologia inaczej patrzy na tzw. zdrowe przekąski
Unikanie diety bogatej w cukier – pieczywa cukierniczego, napojów gazowanych, cukierków, chipsów, fast foodów – na pewno pomoże, ale nie wyeliminuje próchnicotwórczych bakterii. Cukier ukryty jest nawet w tzw. zdrowych przekąskach
– Batony zbożowe typu musli czy crunchy promowane jako zamiennik dla czekoladowych batonów i wafelków wcale nie są zdrowe dla naszych zębów, wręcz przeciwnie. Niektóre z nich mają dwa razy tyle cukru co batonik czekoladowy tej samej wielkości. Cukier zawierają dodawane do nich kawałki czekolady, miód, karmel, syrop glukozowy czy suszone owoce, np. rodzynki. Napoje jogurtowe wyglądające na zdrowe także zwykle zawierają wysoki poziom ukrytych cukrów. Zapełniając lodówkę pozornie bezpiecznymi produktami, nieświadomie narażamy dzieci na próchnicę, szczególnie jeśli produkty te są codziennym elementem diety. W rozwoju próchnicy nawet większą rolę odgrywa nie ilość cukru, co częstotliwość jego spożywania, czyli częstsze narażanie zębów na kontakt z kwasami – mówi dr Stankowska.
Napoje gazowane, sok świeżo wyciskany z owoców i same owoce są szkodliwe dla naszych zębów. Występująca w nich wysoka zawartość kwasu rozpuszcza szkliwo, stopniowo prowadząc do osłabienia zębów. Jednak po spożyciu tych produktów powinniśmy odczekać z myciem zębów ok. 15 min., tak aby pH w jamie ustnej wróciło do normy. Wcześniejsze szczotkowanie, kiedy szkliwo jest rozmiękczone kwasami, może przynieść odwrotny od zamierzonego skutek.
Co wybrać, aby nie zaszkodzić zębom?
Według danych Ministerstwa Zdrowia ubytki posiada 85 proc. 6-latków i 95 proc. 18-latków. Niektórzy specjaliści sądzą, że słodycze czy bogate w cukier napoje powinny mieć na opakowaniach ostrzeżenia podobne do tych, które znajdziemy na papierosach. Być może wówczas rodzice przed zakupem takiego produktu zastanowiliby się, czy warto narażać dziecko na przykre dla zdrowia zębów i tym samym całego organizmu konsekwencje.
– Zdecydujmy się na przekąski rzeczywiście zdrowe dla naszych zębów, choćby kanapkę z serem żółtym, który jest bogaty w wapń, zobojętnia kwaśne pH w jamie ustnej i stymuluje wydzielanie śliny. Aby zredukować kontakt zębów z cukrem, do zawierających go napojów dodawajmy słomkę. Unikajmy również mycia zębów zaraz po jedzeniu, gdy szkliwo jest zmiękczone i bardziej narażone na uszkodzenia. Najlepiej szczotkować zęby 15 minut po zjedzeniu posiłku – doradza ekspert.
Informacja o ekspercie:
Dorota i Przemysław Stankowscy to dentyści z wieloletnim stażem, członkowie m.in. Polskiej Akademii Stomatologii Estetycznej i American Academy of Periodontology. W Poznaniu prowadzą swoją własną praktykę dentystyczną specjalizującą się m.in. w leczeniu implantologicznym i estetycznym.