Stosujesz różne diety, regularnie ćwiczysz… i nic? Zbędne kilogramy nie znikają i jak na złość cały czas musisz oglądać je przede wszystkim na swoim brzuchu? Prawda, że to dosyć frustrujące?
Zapewne słyszałaś o liposukcji – zabiegu chirurgii estetycznej, polegającym na odsysaniu tłuszczu, jednak bałabyś się mu poddać, bo przecież jakby nie było, jest to operacja chirurgiczna? Poznaj jej główne zalety, które być może rozwieją Twoje wątpliwości!
W pierwszej kolejności wymienić można szybko widoczne i bardzo dobre efekty zabiegu, a przy tym niewielkie (zaledwie 3-4 milimetrowe) nacięcia skóry, które do tego są bardzo dyskretne (zazwyczaj w naturalnych zgięciach ciała). Kolejną istotną zaletą jest to, że w trakcie operacji odsysa się tylko tyle tłuszczu, aby brzuch zyskał lepszy kształt, zachowując przy tym jędrność, a przy tym sam zabieg był bezpieczny dla zdrowia pacjenta. Dodajmy również, że doświadczony chirurg wykonuje liposukcję dość szybko (powinien trwać nie dłużej, niż godzinę) i praktycznie bezboleśnie.
Powrót do codziennych czynności zajmuje pacjentowi ok. 4-7 dni, w zależności od skali wykonanego zabiegu. Sportów nie powinno uprawiać się nieco dłużej, bo przez co najmniej 2 tygodnie od zabiegu. Trzeba też pamiętać o tym, że przez pierwsze 2-3 tygodnie raczej nie zauważymy znaczącej poprawy kształtu sylwetki. Powodem będzie opuchlizna tkanek w miejscu, w którym zabieg wykonano. Jednak już po miesiącu zaczniemy widzieć pierwsze efekty, a rezultat finalny zobaczymy po całkowitym zejściu obrzęku, a więc po trzech miesiącach. Sama skóra dostosuje się do nowego rozmiaru brzucha w ciągu 3-6 miesięcy.
foto: shutterstock