Chcesz pozbyć się 2-3 kilogramów, jednak nie masz czasu na ćwiczenia. Głodówka to najgorsze rozwiązanie. Lepiej sięgnij po zrównoważoną dietę, pełną warzyw, owoców, chudego mięsa i termogeników.
Podczas długotrwałego wysiłku fizycznego rozpoczyna się spalanie tkanki tłuszczowej, któremu towarzyszy wytwarzanie ciepła. Zaczynamy się pocić. W organizmie zachodzi lipoliza, czyli komórki tłuszczowe przetwarzane zostają na energię. Zaczynamy chudnąć. Jednak nie każdy ma czas na systematyczne i długotrwałe treningi, wyciskające z nas pot. Czy to znaczy, że nie ćwicząc nie mamy szansy zgubić zbędnych kilogramów? Otóż nie. Z pomocą mogą przyjść termogeniki, czyli związki przetwarzające kalorie na energię, a tym samym powodujące wzrost ciepła w organizmie. Zjawisko to nazywamy termogenezą.
Termogeniki – gdzie je znaleźć
Termogeniki bardziej niż inne produkty nakłaniają nasz organizm do termogenezy. Jeśli mu je dostarczymy, zwiększymy zamianę kalorii na energię, a tym samym łatwiej osiągniemy ujemny bilans energetyczny niezbędny do utraty wagi. Termogeniki pobudzają lipolizę, która jest niezbędna przy spalaniu tłuszczu. Dobra wiadomość jest taka, że termogeniki występują w naturze, w produktach takich jak: pieprz, ostra papryka, imbir, cytrusy, ciemna czekolada, kawa, a także zielona herbata. Warto też sięgnąć po suplementy diety, takie jak: Redux Max, Mega Max Slimmer czy Fat Reduktor. Zawierają ekstrakt z liści zielonej herbaty, który efektywnie wspomaga zjawisko termogenezy, nawet przy niewielkiej aktywności fizycznej. Oczywiście najbardziej skutecznym i trwałym rozwiązaniem jest połączenie wysiłku fizycznego z dietą, która obfituje w termogeniki.