Coraz więcej par dotyka problem bezpłodności. Starania ukończone niepowodzeniami bardzo często prowadzą do utraty własnej wartości i problemów w związku. Dlatego należy pamiętać, że leczenie niepłodności powinno obejmować także umysł.
Brak dziecka może być sygnałem, że ktoś w związku jest bezpłodny. Jednak zanim kobieta i mężczyzna pójdą do lekarza i dokonają diagnozy, bardzo często programują sobie, że mają problem i nigdy nie zajdą w ciążę. Co gorsza, już na tym etapie następuje obwinianie siebie nawzajem o niepowodzenia i potęgowanie problemu. Takie negatywne myślenie zamiast rozwiązywać problem, pogłębia go. Poziom lęku i stresu wzrasta, hamując owulację u kobiet i zaburzenia erekcji u mężczyzn, uniemożliwiając zajście w ciąże.
Bezdzietność w Polsce jest piętnowana, a ciągłe odpowiadanie na pytania znajomych, ciotek, czy rodziców „kiedy dziecko?” lub „kiedy zostanę babcią?” wcale nie poprawia samopoczucia przyszłych rodziców. Dlatego starając się o dziecko, warto zadbać o swoją psychikę i zrozumieć, że powód niepowodzenia bardzo często leży właśnie w niej.
Winny stres
Wysokie wymagania, szybkie tempo życia, brak wolnego czasu oraz angażująca praca sprawia, że żyjemy w stresie. Informacje z mediów o kryzysie nie pomagają nam w pozytywnym patrzeniu na rzeczywistość i spokojne życie. Jeśli dochodzą do tego problemy z zajściem w ciąże, czujemy się całkowicie zagubieni, a kontrolę nad naszym życiem przejmuje stres. W sytuacjach, gdy staramy się o dziecko i musimy poddać się leczeniu, jest jeszcze gorzej. Leczenie niepłodności jest długotrwałe i męczące, a problemy z akceptacją tego stanu narastają.
Ciągłe stawianie pytań: „czy się uda?”, „skąd weźmiemy pieniądze na długotrwałe leczenie?” sprawia, że wiele par ma duże obawy o powodzenie leczenia. Umysł jest bardzo ściśle powiązany z ciałem, potrafi zablokować zapłodnienie. Dlatego jeśli zależy nam na pozytywnym skutku leczenia, należy dbać o stan psychiczny. To tworzenie dodatkowych warunków do powodzenia leczenia i zwiększenie szansy na zajście w ciążę.
Grunt to nastawienie
Przesadne skupienie się na zajściu w ciąże czasem powoduje odwrotny efekt. Podstawa to pozytywne myślenie i docenienie tego, co mamy. Nie można też w trakcie starania zapominać o partnerze. Staranie się o dziecko nie może stać się celem samym w sobie. Dziecko, jako owoc miłości, musi być efektem współpracy, życzliwości i właśnie miłości. Droga do poczęcia nowego życia nie może być wynikiem cierpienia, kłótni czy walki ze sobą przyszłych rodziców.
Jeśli mamy problemy z zajściem w ciążę, zanim przystąpimy do leczenia, postarajmy się wyeliminować problemy. Zadbajmy o specjalistyczną pomoc psychologa, który podpowie nam, jak myśleć pozytywnie. Zastanówmy się, jak sfinansujemy leczenie (możemy pomyśleć o systemie ratalnym). Wyeliminowanie czynników stresujących przybliży nas do sukcesu.
Więcej na temat leczenia niepłodności kobiet, mężczyzn oraz invitro.