Zakrzepica żył głębokich jest śmiertelnie niebezpieczna. Późno wykryta lub nieleczona może wywołać zagrażającą życiu zatorowość płucną. Jak rozwija się zakrzepica żył głębokich, jakie objawy powinny nas zaniepokoić?
Prawidłowo funkcjonujący układ krążenia pozwala krwi z nóg przedostawać się do serca , czyli w kierunku przeciwnym do oddziaływania sił grawitacji. Jest to możliwe dzięki kurczących się mięśniom oraz ruchom w stawach. Krew nie ma możliwości cofnięcia się, ponieważ drogę zamykają zastawki. Jeśli jednak ten skomplikowany proces zostanie zaburzony, dochodzi do stanu chorobowego.
Zastój krwi – niebezpieczeństwo!
Drastyczne zaburzenia odpływu krwi żylnej z nogi mają miejsce w przypadku wystąpienia zakrzepicy żylnej zlokalizowanej w głęboko położonych naczyniach kończyn dolnych. – Najpierw w żyłach głębokich podudzia, żyle podkolanowej, udowej lub biodrowych zaczyna zalegać krew. W efekcie rozwija się stan zapalny, a w końcu powstaje uformowana skrzeplina – tłumaczydr Cezary Szary, flebolog, specjalista radiologii i diagnostyki obrazowej ze Szpitala Medicover.– Proces tworzenia się skrzepliny jest bardzo dynamiczny. Zdarzają się również sytuacje, że jej fragment się obluzowuje i zaczyna przemieszczać w kierunku serca, a następnie przedostaje się do krążenia płucnego. Wówczas mamy do czynienia z tak zwaną ostrą zatorowością płucną. To bardzo niebezpieczny stan, który zawsze traktujemy jak zagrożenie życia pacjenta – ostrzega dr Cezary Szary.
Na ryzyko wystąpienia zakrzepicy żył głębokich narażone są szczególnie kobiety w ciąży i w okresie połogu, osoby długotrwale unieruchomione po operacjach i zabiegach, osoby w trakcie dłuższych podróży, chorujący na nowotwory i wrodzoną nadkrzepliwość krwi (trombofilię), kobiety przyjmujące doustne środki antykoncepcyjne i w trakcie hormonalnej terapii zastępczej. Ryzyko wystąpienia zakrzepicy wzrasta również wraz z wiekiem.
Objawy choroby
Zakrzepica żył głębokich przez długi czas może nie dawać objawów. Istnieją jednak pewne symptomy, na które w szczególności osoby znajdujące się w grupie ryzyka powinny zwrócić uwagę. – Najczęściej jest to obrzęk podudzia lub nawet całej kończyny, zwiększone napięcie skóry, jej bolesność i sine zabarwienie oraz nabrzmienie żył układu powierzchownego. Tym objawom mogą także towarzyszyć stany podgorączkowe. Ich nasilenie bywa różne i zależy od tego, który segment żył jest zajęty – wyjaśnia dr Cezary Szary.
Leki, ucisk albo stenty
Jeśli zauważymy u siebie takie dolegliwości, jak najszybciej powinniśmy zgłosić się do lekarza, ponieważ w przypadku zakrzepicy szybka reakcja jest podstawą.– Metoda leczenia zawsze zależy od fazy choroby, jej rozległości i rozmieszczenia skrzeplin w obrębie żył układu głębokiego. Jeśli nie jest to forma ciężka zakrzepicy, stosujemy głównie leczenie przeciwkrzepliwe oraz kompresjoterapię, czyli ucisk stopniowany, który łagodzi objawy i zmniejsza ryzyko nawrotu zakrzepicy oraz częstość występowania objawów tak zwanego zespołu pozakrzepowego. W przypadku najcięższych form zakrzepicy, a więc tych zlokalizowanych w obrębie segmentu biodrowo-udowego, dodatkowo wykorzystujemy wewnątrznaczyniowe metody leczenia – mówi dr Cezary Szary.
W ostrej fazie choroby należy jak najszybciej udrożnić zamknięte naczynie żylne. W tym celu wykorzystuje się metodę cewnikowego rozpuszczania skrzeplin przy użyciu leków trombolitycznych lub procedury z wykorzystaniem trombolizy farmako-mechanicznej, które dodatkowo wykorzystują mechaniczne sposoby ich rozdrabniania. – Po użyciu każdej z tych metod, a także w przypadku pacjentów, którzy przebyli ciężką zakrzepicę oraz rozwinęli zespół pozakrzepowy, stosuje się obecnie małoinwazyjne metody udrożniania przy użyciu stentów żylnych dedykowanych do żył biodrowych i udowych – mówi dr Cezary Szary ze Szpitala Medicover. Stent to niewielka metaliczna rurka, którą wprowadza się do zwężonego przez skrzeplinę fragmentu żyły. Odblokowuje to drogę odpływu krwi i znacznie zmniejsza ciśnienie żylne w nogach. Dzięki temu, że stentowanie jest zabiegiem małoinwazyjnym, w szpitalu przebywa się jedynie na krótkiej pozabiegowej obserwacji, trwającej do czterech-sześciu godzin. Po zabiegu trzeba jednak pamiętać, by unikać nadmiernego wysiłku. Bardzo ważne jest również kontynuowanie leczenia przeciwkrzepliwego i kompresjoterapii zgodnie z zaleceniami lekarza.
Dzięki najnowszym osiągnięciom medycyny specjaliści mają do dyspozycji coraz bardziej zaawansowane metody leczenia zakrzepicy żył głębokich. Z chorobą można poradzić sobie nawet wtedy, gdy zajmuje najwyżej położone naczynia. Lepiej jednak nie lekceważyć pierwszych objawów zakrzepicy i od razu po zauważeniu niepokojących symptomów zgłaszać się do lekarza.