Pocałuj mnie, a powiem ci, kim jesteś…

Usta mogą mieć kształt serca, jabłka, elipsy, wstążki lub łuku. Bez względu jednak na to jaki mają kształt jednego możesz być pewna. Są absolutnie niepowtarzalne i jedyne na świecie.

I można cię po nich rozpoznać tak samo precyzyjnie, jak po odciskach palców. Choć z wiekiem tracą swój pierwotny kształt jest kilka sposobów, by na dłużej zachowały młodzieńczy wygląd. O kształcie ust decydują głównie mięśnie twarzy oraz kąciki ust. Usta bowiem to nic innego jak mięsień okrężny pokryty cienką tkanką nabłonka pokryty czerwienią wargową. Ich kolor zależy od widocznej pod nabłonkiem krwi, a kształt warunkuje także miejsce, gdzie czerwień spotyka się z bielą skóry. To w tym miejscu powstaje linia tworząca górną i dolną wargę, nazywana łukiem Kupidyna.

Ze względu na fakt, iż usta pokryte są cienką warstwą nabłonka wymagają wyjątkowo troskliwej pielęgnacji oraz nawilżenia. Nie da się ich bowiem schować, jak dłoni w rękawiczkach, przed szkodliwym działaniem środowiska. Aby były gładkie i zmysłowe warto smarować je regularnie… miodem. Zawiera on bowiem składniki przeciwzapalne oraz nawilżające.

Panująca obecnie moda na powiększanie ust to najczęściej wykonywany na świecie zabieg estetyczny. Przed jego wykonaniem warto jednak przeanalizować zarówno ich przyszły kształt, jak i miejsce, w którym zabieg zostanie przeprowadzony. Na końcowy kształt ust ma wpływ nie tylko zastosowany preparat, ale także wyczucie estetyki oraz umiejętności lekarza.

fot: Anna Sastre/Unsplash