Operacje plastyczne u dzieci często wzbudzają kontrowersje. W świecie, w którym Zabieg chirurgii plastycznej to nie tylko powiększanie piersi czy odsysanie tłuszczu. Operacje plastyczne mogą dotyczyć również dzieci. Czy np. operacja odstających uszu u dziecka to wyłącznie kaprys rodziców?
Spis treści
Nie tylko dla urody
Zabiegi plastyczne nie zawsze związane są z poprawieniem wyglądu. Modelowanie ust, zmiana kształty nosa czy lifting twarzy to tylko część możliwości, jakie daje chirurgia plastyczna. – Trzeba odróżnić operacje o charakterze estetycznym od tych korekcyjnych i rekonstrukcyjnych, które wykonywane są ze względów zdrowotnych. Istnieje wiele sytuacji, w których przeprowadzenie u kilku- bądź kilkunastolatka tego rodzaju zabiegu jest koniecznością wynikającą na przykład z wady wrodzonej bądź uszkodzenia narządu spowodowanego urazem, a nie z chęci poprawienia urody – mówi dr Janusz Obrocki, chirurg plastyczny ze Szpitala Medicover. – Przykładem jest chociażby rozszczep warg i podniebienia, nazywany potocznie zajęczą wargą. W tym przypadku leczenie ma kilka etapów, a udział w nim bierze nie tylko chirurg plastyczny, ale też inni specjaliści. Podjęcie odpowiednich kroków jest bardzo istotne, bo wada ta powoduje trudności z przyjmowaniem pokarmu, utrudnia oddychanie, a w późniejszym czasie także naukę mówienia – dodaje.
Kiedy wygląd jest problemem
Dorośli zwykli uważać, że dzieci nie mają zmartwień albo że są one nieistotne. Tymczasem dzieci, które nieco różnią się wyglądem od innych, ponieważ mają odstające uszy albo widoczne blizny lub znamiona, są narażone w grupie rówieśniczej na żarty lub wyśmiewanie się z nich. Często nie wynika to ze złej woli kolegów, a raczej ze spontaniczności i z niewiedzy, że mogą komuś sprawiać przykrość. Nie zmienia to faktu, że odbieganie od pewnego rodzaju „wzorca” w grupie rówieśniczej może być dla dziecka źródłem niepokoju, niskiej samooceny i braku pewności siebie. Skutki tego dadzą o sobie znać w życiu dorosłym. Rodzice nie powinni lekceważyć złego nastroju czy smutku dziecka z powodu wyglądu. Jeśli zauważają u swojej pociechy obniżenie nastroju lub obserwują nieprzyjemne żarty, powinni działać. Nie wolno jednak zmuszać dziecka do poddanie się zabiegowi. Nie można wmawiać mu, że to jedyne, najlepsze rozwiązanie.
Operacja odstających uszu u dziecka
Najczęstszą powodem wykonywania operacji plastycznych u dzieci są odstające uszy. Nie jest to zabieg niezbędny do przeprowadzenia ze względów ściśle medycznych, jednak bez niego nie poprawi się trwale wyglądu uszu. O stopniu przylegania uszu do głowy decyduje bowiem chrząstka, do której nie ma dostępu bez chirurgicznej interwencji. – Korektę odstających uszu można wykonać już u siedmio-, ośmiolatka – w tym wieku wielkość małżowiny usznej u dziecka jest już bowiem prawie taka sama, jak u dorosłego – mówi chirurg plastyczny dr Janusz Obrocki ze Szpitala Medicover. Zabieg zwykle przeprowadzany jest w znieczuleniu miejscowym i trwa około godziny. Zadaniem lekarza jest takie wymodelowanie chrząstki, aby małżowina uszna lepiej przylegała do głowy. W zabiegu wykorzystuje się nierozpuszczalne szwy, aby dłużej utrzymać nadany uszom nowy kształt. Bardzo ważne jest przestrzeganie przez małego pacjenta zaleceń lekarza i noszenie przez określony czas elastycznej opaski. Chroni ona dodatkowo uszy przed ewentualnymi urazami.
Wygodne finansowanie zabiegów w systemie spłaty w ratach. Sprawdź na www.mediraty.pl
Dla ludzi dorosłych wygląd ma duże znaczenie, dla dzieci i nastolatków również. Jeśli wygląd staje się dla dziecka źródłem rozpaczy, operacja plastyczna może być pomocna, bo przecież nie z każdego rodzaju fizycznej niedoskonałości wyrasta się.