Chirurgia estetyczna najczęściej kojarzy się z odmładzaniem, odchudzaniem lub z powiększaniem piersi. Nie wszyscy jednak wiedzą, że ta dziedzina medycyny jest przeznaczona również dla… dzieci. Poprzez plastyczne operacje możemy zlikwidować u dziecka wady wrodzone twarzoczaszki, np. rozszczep wargi i/lub podniebienia, odstające uszy, wyrośla przeduszne, a także nieprawidłowości w innych układach, np. przepukliny pachwinowe, pępkowe, wnętrostwo, stulejkę.
Kiedy rodzice powinni pomyśleć o zabiegu chirurgii estetycznej dla swojego dziecka? Zdaniem dr. Zbigniewa Surowca, specjalisty chirurgii dziecięcej z kliniki „Dr Urszula Brumer Medycyna Młodości”, na początek należy odczarować pojęcie „operacji plastycznej”.– To duży skrót myślowy, pod którym kryją się: operacje rekonstrukcyjne, operacje plastyczne korekcyjne i operacje-zabiegi kosmetyczne, inaczej estetyczne – wyjaśnia doktor Surowiec. – Jeśli chodzi o te pierwsze, nie możemy mówić, że rodzice „powinni” podejmować decyzję odnoście operacji. Przeprowadzane są one bowiem z powodu wskazań życiowych i zdrowotnych. Podobnie jest w przypadku operacji plastycznych korekcyjnych, wykonywanych po to, by naprawić uszkodzony w wyniku choroby czy urazu narząd. To właśnie względy zdrowotne dziecka nakazują wykonanie takiej operacji.