Słabe strony silnej płci

Mężczyźni nie dopuszczają do siebie myśli, że coś może im dolegać. Lekceważą sygnały o problemach zdrowotnych. Nie znaczy to, że takich nie mają. Warto zatem mieć świadomość dolegliwości, z którymi borykają się o wiele częściej niż ich kobiety. Choroby mężczyzn różnią się od chorób kobiet.

Statystyki nie kłamią. Mężczyźni żyją średnio o 6-8 lat krócej niż kobiety. Wpływa na to poziom hormonów w organizmie, odmienny styl życia kobiet i mężczyzn oraz podejście do kwestii dbania o zdrowie. Kobiety częściej odwiedzają gabinety medyczne i szpitale, a także częściej zażywają lekarstwa. Może zatem Panowie powinni wziąć przykład ze swoich rówieśniczek i zacząć bardziej dbać o swoje zdrowie?

Otyłość brzuszna

Mężczyźni traktują przybieranie na wadze jako naturalny efekt upływu czasu. Brak prawidłowej diety i nieregularne uprawianie sportu prowadzą do gromadzenia się tłuszczu w centralnej części ciała, a co za tym idzie – otyłości brzusznej. Nadmierna waga wiąże się z dużym ryzykiem poważniejszych zaburzeń i chorób m.in. nadciśnieniem tętniczym, chorobą wieńcową, cukrzycą, czy bezdechem sennym. Dlatego tak ważny jest zdrowy tryb życia.

Choroby serca

Mężczyźni bardzo często mają ciśnienie powyżej 140/90. Odczuwają przy tym ból w klatce piersiowej. Wywołuje go wysiłek fizyczny lub stres. Może być przejściowy, ale może też być oznaką choroby wieńcowej lub zawału serca. Dlatego bólu nie wolno lekceważyć! Po pojawieniu się tej dolegliwości należy natychmiast udać się do lekarza specjalisty, by rozpoznać jaj przyczynę i właściwie leczyć ewentualną chorobę.

Choroby układu moczowego

Przerost prostaty to dolegliwość mężczyzn po 40. roku życia. Choroba ujawnia się w problemach z oddawaniem moczu oraz bólami brzucha. W przypadku wystąpienia takich dolegliwości warto udać się do urologa.
Otyłość, choroby serca, choroby układu moczowego to tylko niektóre dolegliwości, dotykające mężczyzn częściej niż kobiety. Najważniejsze jest by mieć świadomość, że nawet drobny objaw może prowadzić do poważnej choroby. Opieka lekarza nie jest oznaką słabości, a koniecznością.