To zalecenie kliniczne daje zagrożonym kobietom alternatywę wobec dobrowolnej mastektomii, jakiej poddała się niedawno amerykańska gwiazda Angelina Jolie.
Działanie zapobiegawcze ma codzienne podawanie przez 5 lat leku o nazwie Tamoxifen. Jest to tani lek stosowany w Wielkiej Brytanii od 40 lat w leczeniu raka piersi. Nie był dotąd nigdy stosowany w prewencji, ale otrzymał już taką licencję w Stanach Zjednoczonych.
Tamoxifen podawany w ten sposób zmniejsza o połowę ryzyko raka piersi u kobiet po okresie menopauzy. W szerszej grupie, od 35. roku życia, ryzyko zachorowania spada o 30 proc.
Narodowy Instytut Zdrowia i Doskonalenia Opieki, który opracował te wytyczne, podkreśla, że taka prewencyjna kuracja zaoszczędzi nie tylko cierpień i strachu setkom tysięcy kobiet, ale również znacznie wyższych wydatków brytyjskiej służbie zdrowia na późniejsze leczenie raka piersi. Cały 5-letni kurs Tamoxifenu kosztuje zaledwie 120 funtów. W przeliczeniu jest to około stu złotych rocznie.
Instytut nie wyklucza jednak nadal prewencyjnej, dobrowolnej mastektomii w przypadkach najwyższego ryzyka genetycznego, jak u Angeliny Jolie.
Źródło: IAR