Kolejna dieta i brak efektów? Do pięknej sylwetki potrzebujesz czegoś więcej

Imponują ci idealne sylwetki Niki Gudex, Amandy Beard i Marii Kirilenko? Nic dziwnego, bo wszystkie łączy jedna wspólna cecha – miłość do sportu. Jeśli i ty chcesz wyglądać podobnie, to codzienna owsianka z mango i zupa z ciecierzycą mogą okazać się niewystarczające.

Bez wysiłku fizycznego nie będziesz miała idealnego ciała

Mimo że każda z wymienionych przez nas sportsmenek trzyma ścisłą dietę, to bez regularnych ćwiczeń nigdy nie trafiłyby do rankingu TOP najseksowniejszych kobiet ostatniego dziesięciolecia. Nie chcemy przez to powiedzieć, że miałabyś zrezygnować z jedzenia posiłków o stałych porach, a koktajl z pietruszką i szpinakiem zamienić na lody z bitą śmietaną, ale do budowy idealnej sylwetki musisz być też aktywna fizycznie. Potrzebujesz regularnych treningów przynajmniej trzy do czterech razy w tygodniu i uwierz – nie ma od tego odstępstwa.

Moja koleżanka je co chce i jest szczupła

Nie sugeruj się tym, jak wyglądają twoje koleżanki. Każda z nas ma bowiem inne predyspozycje genetyczne i fakt, że po kimś nie widać nadmiernych kilogramów nie jest tutaj żadnym argumentem. Sylwetka typu „skinny fat” wydaje się atrakcyjna, ale to tylko pozory. Dlaczego? Ciało jest co prawda smukłe, ale o jędrnych pośladkach i gładkiej skórze na udach zapomnij.

Podobnie ma się to zresztą ze zdrowiem – u osób o takiej budowie ciała tłuszcz osiada przede wszystkim na organach wewnętrznych, dlatego jest niewidoczny gołym okiem. W praktyce jednak ryzyko zachorowania na miażdżycę czy też poważną niewydolność serca jest tak samo wysokie, jak u osób z nadwagą.

Trening aerobowy nie zawsze skuteczny

Tradycyjne treningi aerobowe, na które składają się bieżnie, wioślarze, steppery i orbiterki są co do zasady mało skuteczne – szczególnie jeśli dopiero podjęłaś decyzję, że chcesz zrobić coś dla swojego ciała i nie będziesz w stanie utrzymać satysfakcjonującego tempa. Z kolei niska intensywność ćwiczeń w praktyce oznacza brak satysfakcjonujących lub wręcz jakichkolwiek efektów.

Aeroby są dobrym uzupełnieniem ćwiczeń z ciężarami, ale kiedy występują w pojedynkę, nie spodziewaj się, że w kilka miesięcy zyskasz ciało, o jakim od zawsze marzyłaś.

Czy rzeczywiście muszę chodzić na siłownię?

Zanim wymienimy dyscypliny sportu, w jakich mogłabyś się realizować jako kobieta, powinnaś wiedzieć, że typowy trening siłowy z ciężarami daje najlepsze efekty. W krótkim czasie jesteś w stanie spalać tłuszcz i jednocześnie budować tkankę mięśniową, a to właśnie dzięki niej twój brzuch, pośladki i ramiona nie poddają się grawitacji.

Warto wiedzieć!

Nie obawiaj się, że trening siłowy mógłby oszpecić twoją sylwetkę. Przerost tkanki mięśniowej występuje wyłącznie przy suplementacji sterydowej i nawet intensywne ćwiczenia z ciężarami nie będą powodem, dla którego twoje ciało miałoby przypominać te z okładek magazynów o kobiecej kulturystyce.

Alternatywami dla konwencjonalnego treningu siłowego są m.in.:

  • biegi w interwale,
  • aerobik wodny,
  • jogging,
  • intensywny taniec,
  • tenis ziemny,
  • stretching,
  • sporty zespołowe,
  • nordic walking.